środa, 4 lutego 2015

00

Często nie wiemy kiedy przyjdzie nam umrzeć.
Chcemy jak najlepiej się do tego przygotować, ale często się nie udaje. 
Jeżeli ktoś na prawdę istnieje, żyje - nie martwi się przeszłością i przyszłością, 
tylko żyje dzisiaj, w tej chwili. 

Myślałam, że on będzie z Nami do końca.
Znaczy był do końca, ale swojego. 
Ktoś go szukał.
Ktoś mnie gonił.
365 dni.
365 listów.

Świat nabiera kolorów.
Jest już dobrze.
Układamy swoje życie.

Znów coś się dzieje i otrzeźwia Nas to jak kubeł zimnej wody.

Co sie stanie jeszcze?



Doświadczenie jest klęską i trzeba wszystko stracić, 
żeby dowiedzieć się odrobinę.
A.Camus

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz